wtorek, 26 listopada 2013

Gwiazdka w domu nad Fiordem Oslo


Witajcie! Dzisiejszy post tak trochę na szybko, moją głowę przepełniają różne projekty na zbliżające się święta. Nawet nie wiecie z jaką radością obudziłam się, wiedząc, że mamy zimę za oknem. Jeszcze trochę śniegu widać, pisząc tego posta siedzę w ciepłym swetrze, popijam gorącą herbatę o korzennym aromacie i głaszczę kota wylegującego się tuż obok. W końcu mogę założyć moje jednopalczaste rękawice!

Mam w zanadrzu wiele domów pięknie przyozdobionych bożonarodzeniowo, lecz to nie było to co chciałam Wam dzisiaj pokazać. I wtedy właśnie natrafiłam na ten dom. Ma 340 metrów kwadratowych na trzech poziomach, salon, trzy sypialnie z osobnymi łazienkami i dwa gabinety. A mieszkają tam Johansenowie.
Zacznijmy od niesamowicie fantastycznego salonu. Niesłychanie widny, przestronny i ciepły. Ta barwa drewna na podłodze to strzał w dziesiątkę, myślę, że to jedna z najlepszych decyzji w tym wnętrzu. Chłodne białe kolory stłumione są drewnem, kominkiem oraz piaskową kanapą.





Te zdjęcia to dowód na to, że wszystko co znajduje się w naszych domach powinno być tam nie bez powodu i pasować do całej reszty. Dodatki to jeden z najważniejszych elementów aranżacji, a jednocześnie to najprostszy sposób na zmianę całego wnętrza. Ale w tym domu nic zmieniać nie będziemy, no dobra, dwie rzeczy ;)



Brązowa, ziemista ściana idealnie zgrywa się z drewnianą, naturalną ławą. 



Te domki to prawdziwy hit tego sezonu. Nic dziwnego, prezentują się wspaniale! Można je dostać na wielu stronach internetowych, ale nie ukrywam, że cena jak dla mnie jest zdecydowanie wygórowana i dlatego nie mam zamiaru sobie takich sprawiać, no chyba, że na Allegro - sprawdźcie, ceny kuszą!


Poniższe zdjęcia na samym początku wprawiły mnie w zakłopotanie. Moją uwagę przykuły swie witryny oraz komoda, myślałam, że patrzę na kuchnię i zapaliła się lampka "Dziwna ta kuchnia". Po chwili zdałam sobie sprawę, że to gabinet. Dużo to zmieniło, pomieszczenie zyskało w moich oczach, ale nadal to nie było to. Już wiedziałam czego tam brakuje... dywan! Najprostszy, na przykład siwy, albo chociaż skóra owcza.





Jestem zakochana w powyższej kompozycji ! Ale spójrzmy niżej. Jeśli chodzi o sam pomysł na kominek - jest piękny, świetne wykończenie pod sufitem, ALE według mnie gdyby zrobiony był na mat, albo jakiś jednolity kamień byłoby lepiej, bo tak wygląda to jakby fachowcy nie schowali w ścianie jakiejś rury :P Widzę jeszcze jedno wyjście z tej sytuacji: dywanik przed kominkiem, wówczas nie wyglądałoby to na "surowe".



Ta kuchnia jest przepiękna! Style się mieszają, nieco nowoczesności, Skandynawii i stylu angielskiego. Nie wiem, czy odważyłabym się na takie krzesła, w tym wnętrzu, ale przyznam, że wygląda to świetnie!
Ogromnie podoba mi się skóra owcza na krzesłach barowych, bez tego nie byłoby tak ładnie.





Czas na sypialnie. Każda z nich ma coś w sobie, a przecież nie są jakieś wymyślne i trudne do realizacji. 




No i na koniec - zewnętrze. Piękna dekoracja, piękne widoki, nic dodać, nić ująć :)



Fotografie: Francisca Munck-Johansen/ House of Pictures
Żródło: Werandacountry.pl

Jak Wam się podoba ten piękny i ogromny dom? A co Wy byście dodali, a może odjęli?
Kochani pamiętajcie! BeautifulSolution na Facebooku! :) ->  TUTAJ i tam ->

Klaudia

3 komentarze:

  1. Czarujące zdjęcia, u Ciebie zawsze znajdzie się coś fajnego ;)


    http://impossiblelive93.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. a mi się nei podoba. Jest aż zbyt biało, oszalałabym :D

    OdpowiedzUsuń