czwartek, 21 listopada 2013

Styl orientalny, czyli podróż do Japonii, Chin i Indii

Jak tam u Was? A właściwie jak tam u Was z podróżowaniem... a konkretnie na daleki Wschód? Nigdy nie podróżowałam w tamte strony. Chociaż mam wrażenie, jakbym kilka razy zagłębiała się w tamtejszą kulturę. A to wszystko przez mojego nauczyciela, do którego chodziłam na dodatkowe lekcje angielskiego. On jako jedyny ze znajomych mi osób ma mieszkanie w stylu orientalnym. Ogromna, niesamowicie miękka i pełna poduch kanapa w kolorze ciemnej czerwieni sprawiła, że czułam się jak w innym świecie. No właśnie... i o tym dzisiaj jest post.

Nie będę wspominać o historycznych postaciach i wydarzeniach ze Wschodu, bo musiałabym skorzystać z kopiuj+wklej wprost z Wikipedii, a nie o to chodzi. Chcę Was zainteresować tym stylem, który, mam wrażenie, jest ciężkim tematem wnętrzarskim w Polsce :)
Styl orientalny to mieszanka kultury japońskiej, chińskiej i indyjskiej. To styl bardzo bogaty w kolory i zdobienia, ale oprócz wyglądu istotna jest również moc i energia przedmiotów czy pomieszczeń.






Co w nim takiego pięknego? Sami spójrzcie. Każdy element jest piękny sam w sobie. Cała masa kolorów, wzorów i wszystkiego co możliwe. Powiem szczerze, że dopiero miesiąc temu zrozumiałam piękno tego stylu. Będąc w TK Maxx pochłonęły mnie dodatki do wnętrz, które w 50% były w stylu orientalnym. Chciałam kupić wszystko, bo to wszystko było cudowne same w sobie. Każdy najdrobniejszy przedmiot był niesamowicie mistrzowsko zdobiony. 




Kolory w stylu orientalnym są nieograniczone. Złoto, czerwień, pomarańcz, granat, brąz, beż, róż i wiele, wiele innych. Te pomieszczenia są wyjęte niczym z filmu bollywoodzkiego.  Nie ma ograniczeń. Nie można także zapomnieć o fantastycznych zdobionych tkaninach, obiciach. Dekoracje są bardzo ważne. Obrazy, szkatułki, figurki, poduszki. Dużo poduszek.





Istotny jest klimat i energia panująca we wnętrzu. Odpowiednie oświetlenie, świeczki, lampiony, kadzidła, dobór kolorów - to wszystko wpływa na to, jak czujemy się w danym pomieszczeniu w takim stylu. Warto o tym pamiętać. Uwierzcie mi, że gdybym miała taką możliwość to z ogromną, niewymuszoną chęcią odwiedziłabym mojego nauczyciela ze względu na wnętrze jego mieszkania. Panująca tam energia, spokój. Bo właśnie w stylu orientalnym to jest ważne - są to pomieszczenia, w których mamy odpoczywać. My, nasze ciało i psychika.








Jestem ciekawa czy byliście kiedyś w takim mieszkaniu, albo czy znacie kulturę dalekiego Wschodu?
Jesteście na TAK czy raczej na NIE? 
Uwierzcie mi, TO MA COŚ W SOBIE :))

PS. Kochani stuknęła tutaj pierwsza setka! Dziękuję ♥

Klaudia

5 komentarzy: